Zapach krynickiej kwaśnicy z baraniną, klepaków z powidłami śliwkowymi, flaków w rzeszowskiej odsłonie oraz bigosu kresowego wydobywającego się z wielkiego kotła, przejmie w niedzielę Rynek w Rzeszowie. To wszystko dzięki festiwalowi kulinarnemu „Karpaty na Widelcu”, gdzie oprócz degustacji regionalnej kuchni, można będzie również uczestniczyć w warsztatach gotowania prowadzonych przez ambasadora festiwalu – Roberta Makłowicza.
„Karpaty na Widelcu” to wydarzenie organizowane już po raz trzeci. Festiwal gastronomiczny rozpocznie się już w sobotę Karpackim Jarmarkiem Rękodzieła i Produktów Regionalnych. Artur Gernand z kancelarii prezydenta Rzeszowa zapowiada, że na ulicach Kościuszki i Słowackiego znajdą się stoiska ponad 50 wystawców prezentujących swoje produkty.
W programie festiwalu przewidziano również warsztaty kulinarne dla najmłodszych, które odbędą się w Rzeszowskich Piwnicach pod hasłem „Pizza na widelcu”. Dodatkowo, producenci żywności będą mogli rywalizować o tytuł „Najlepszy Smak Regionu 2024”.
Klimatyczna niedziela rozpocznie się o południu parada restauratorów i uczniów Zespołu Szkół Gospodarczych, którzy poprowadzą korowód z kładki im. WOŚP ulicą Grunwaldzką aż na Rynek. Tam będą serwować festiwalowe dania za zakupione wcześniej cegiełki. Artur Gernand informuje, że cały dochód z ich sprzedaży zostanie przeznaczony na doposażenie Zespołu Szkół Gospodarczych oraz szkolenia dla najzdolniejszych uczniów, przyszłych kucharzy.