Zagadnienie budowy Podkarpackiego Centrum Lekkiej Atletyki nadal jest tematem gorących dyskusji i kontrowersji. Teraz osiedle Króla Augusta w Rzeszowie, reprezentowane przez Radę Osiedla, zgłosiło swoje obawy i prośby w tej kwestii, skierowane bezpośrednio do prezydenta miasta. Choć urząd miasta potwierdził otrzymanie listu, jak na razie nie zapadły żadne konkretne decyzje – mówi Artur Gernand z Urzędu Miasta Rzeszów.
Wywołany przez planowaną budowę PCLA zamęt nie maleje. Ostatnio informowaliśmy naszych czytelników, że właściciel działki sąsiadującej z przyszłym centrum, skorzystał z ostatniej możliwości i odwołał się od decyzji o rozbiórce „starego” stadionu, wydanej przez Wydział Architektury miejskiego urzędu. Mimo uspokajających słów ze strony miasta, które zapewnia, że plany nie zostaną zakłócone, nie brakuje osób, które są zaniepokojone. Rada Osiedla Króla Augusta, na terenie którego ma powstać centrum, wystosowała w tej sprawie list do urzędników.
Konflikt narasta wokół konkretnej działki, należącej do znanej lokalnej firmy deweloperskiej. Rada Osiedla przypomina na swojej stronie na Facebooku, że już trzy lata temu zainicjowali petycję do prezydenta Rzeszowa o przejęcie tej i innych działek od dewelopera przy ul. Wyspiańskiego. Udało im się zebrać ponad 500 podpisów mieszkańców.
Konrad Fijołek odpowiedział na petycję, pisząc o „rozpoczęciu prac i rozmów mających na celu zabezpieczenie jak największego obszaru dla celów publicznych”. Jednak rada dowiedziała się później z „Nowin”, że do Ratusza wpłynęło odwołanie sąsiada i rozbiórka stadionu nie została jeszcze rozpoczęta.
– Gdyby miasto przejęło działki trzy lata temu lub wcześniej, nie doszłoby do opóźnienia inwestycji – komentuje rada osiedla. Miasto nie odwołałoby się od własnej decyzji. To dlatego apelujemy do prezydenta, aby jak najszybciej pozyskał działki obok planowanego PCLA – wyjaśniają.