Komfort czekania na autobus w Rzeszowie obniżony – ławki w poczekalni PKS usunięte

Osoby korzystające z publicznego transportu autobusowego w Rzeszowie, które oczekują na swój środek transportu w poczekalni dworca przy ulicy Grottgera, są zmuszone do stania. Ławki, które wcześniej umożliwiały im odpoczynek, zostały usunięte z powodu bezdomnych, którzy na nich nocowali.

Z naszej redakcji napłynęło ostatnio kilka sygnałów od czytelników. Są zaniepokojeni faktem, że z poczekalni dworca PKS w Rzeszowie usunięto ławki. W rezultacie, jeżeli chcą poczekać na autobus nawet przez kilkadziesiąt minut, muszą to robić na stojąco. Pan Marek, jeden z naszych czytelników, wyraził swoje frustracje w liście do nas – mówił o „tragedii XXI-wiecznego dworca PKS”, gdzie nie ma ani jednej ławki dla osób starszych, chorych czy zmęczonych. Z kolei Pan Andrzej sugeruje, że choć domyśla się przyczyn usunięcia ławek, problem ten powinien zostać jak najszybciej rozwiązany.

Aby sprawdzić tę sytuację, udaliśmy się na miejsce. W czwartkowe południe spotkaliśmy tam panią Grażynę, emerytkę, która czekała na autobus do Kamienia. Była właśnie po wizycie u lekarza i zmuszona była stać w poczekalni, opierając się o zimne ściany. Opowiedziała nam, że gdyby było cieplej, usiadłaby na ławkach na zewnątrz dworca. Ale z powodu padającego śniegu i niskiej temperatury, zdecydowała się poczekać wewnątrz, gdzie niestety nie ma żadnych ławek.