Artur R. został skazany przez Sąd Okręgowy w Rzeszowie na karę dwudziestu lat pozbawienia wolności za zgwałcenie trzech kobiet i próbę zgwałcenia czwartej. Mężczyzna ten spotykał się z nimi pod pretekstem towarzyskim, po czym okazywał agresję, dusił je, straszył śmiercią i okradał. Bieliznę, którą zabierał swoim ofiarom, traktował jak swoje trofea. Wyrok jest już prawomocny.
Wyrok potwierdzono we wtorek, gdy Sąd Okręgowy w Rzeszowie utrzymano decyzję sądu rejonowego, wydając Arturowi R. karę dwudziestu lat więzienia. Decyzja ta jest ostateczna i nie odwoła się od niej.
Część oskarżeń dotyczyła faktu, że mężczyzna spotykał się z kobietami pod pretekstem towarzyskim. Na początku płacił im za usługę seksualną, a potem przechodził do przemocy – bił je, dusił i szarpał. Groził im śmiercią, robił im nagie zdjęcia, a następnie okradał je z pieniędzy i bielizny, którą traktował jako trofea. Zabierał im również dokumenty.
W jednym z przypadków Artur R. zwabił jedną z ofiar do swojego samochodu, podając, że szuka konkretnej ulicy w Rzeszowie. Następnie wywiózł ją do budynku firmy położonej w jednym z miejscowości pod Rzeszowem. Tam, używając przemocy, odebrał jej telefon, którym rzucił o podłogę, niszcząc go. Kolejno szarpał ją, dusił i uderzał, zrywając z niej ubranie i bieliznę. Następnie, stosując brutalną siłę fizyczną, zmusił ją do odbycia stosunku płciowego – informuje prokurator Krzysztof Ciechanowski z Prokuratury Okręgowej w Rzeszowie.