Europę opanował huragan radości, który zainicjował Kamil Kościółek, ceniony zapaśnik reprezentujący barwy Stali Rzeszów. Świecący talentem sportowiec odniósł sukces na międzynarodowym arenie, zdobywając brązowy medal podczas mistrzostw Europy seniorów w stylu wolnym. Wyczyn ten dokonał się na sportowej ziemi bratysławskiej.
Po powrocie do kraju, medalista niespodziewanie pojawił się na jednym z treningów. Spotkało go tam serdeczne powitanie pełne miłych niespodzianek. Kościółek triumfował w kategorii wagowej do 125 kg. Z tym oszałamiającym sukcesem, zapaśnik wpisał swoje nazwisko złotymi zgłoskami w annały seniorskiej kariery sportowej. To dla niego pierwszy medal o takiej randze.
Tego rodzaju triumf nie miał miejsca w Stali Rzeszów od długiego czasu. Dokładnie od 1991 roku, kiedy to Stanisław Szostecki zdobył srebrny medal. Wydarzenie to była na tyle wyjątkowe, że sportowcy i fani zapaśnictwa czekali na powtórkę sukcesu przez pełne 30 lat.
Podróż Kamil Kościółek do tego unikalnego miejsca na podium nie była łatwa. Zapaśnik zmagali się z trudnościami, między innymi z niemożnością udziału w igrzyskach olimpijskich w Paryżu. Ostatecznie, miejsce na liście zawodników reprezentujących nasz kraj zajął inny sportowiec. Ta sytuacja dodatkowo podkręciła w nim chęć do walki i utwierdziła w przekonaniu, że marzeniom nie wolno odmawiać.