W nadchodzącą sobotę, drużyna Resovii będzie miała szansę wystąpić po raz pierwszy pod kierownictwem swojego nowo mianowanego szkoleniowca. Po oficjalnym zakończeniu współpracy z Mirosławem Hajdo, klub zdecydował się na powierzenie roli trenera Jakubowi Żukowskiemu. Leszek Bartnicki, prezes Resovii, skomentował tę zmianę i wyraził swoje oczekiwania.
Resovia Rzeszów po rozegraniu 15 meczy ligowych aktualnie ma zgromadzone 14 punktów. Docelowo, zespół plasuje się na 16. pozycji w tabeli Fortuna 1 Ligi, co stawia go w sytuacji walki o utrzymanie. Decyzja o zmianie szkoleniowca i zastąpieniu Mirosława Hajdy przez Jakuba Żukowskiego była odpowiedzią na te wyzwania.
– W kontekście zmiany trenera często słyszy się o tak zwanej „nowej miotle” i jej efekcie motywacyjnym dla drużyny – komentuje prezes Resovii, Leszek Bartnicki. – Nie zaprzeczam, że taka zmiana może na pewien czas przynieść dodatkowy impuls. Niemniej jednak, moje zaufanie opiera się bardziej na solidnej strategii na nadchodzący mecz, niż na oczekiwaniu cudu.
– Jestem głęboko przekonany, że nasi piłkarze posiadają znaczne zasoby talentu i umiejętności, które muszą zostać właściwie wykorzystane na boisku – dodał Bartnicki.