W odpowiedzi na niedawną katastrofę pożarową w Rzeszowie, która pozostawiła kilka rodzin bez schronienia, pojawiło się wzruszające wyraz solidarności i zaangażowania. Skazani przebywający w Zakładzie Karnym w Rzeszowie postanowili podjąć się pomocy w usuwaniu zniszczeń powstałych po pożarze. Wszystko to odbywało się we współpracy z władzami miejskimi.
Końcówka sierpnia była trudnym okresem dla miasta, które wciąż zmagało się ze skutkami pożarów na osiedlu Biała. W tym czasie grupa więźniów pod opieką strażników zakładu karnego zdecydowała o udziale w pomocniczych pracach na miejscu zdarzenia. Ich głównymi obowiązkami było sprzątanie terenu dookoła zniszczonej zabudowy szeregowej, usuwanie gruzu, demontaż uszkodzonych części budynków oraz pomoc w zabezpieczeniu terenu.
Nie była to jednak typowa praca. Stanowiła wyjątkową okazję dla skazanych, aby poczuć, że nadal mogą wpływać pozytywnie na otoczenie i wspierać innych w potrzebie. Poza tym, praca na rzecz społeczności jest istotnym elementem procesu resocjalizacji, który wpaja lekcje odpowiedzialności, empatii i pracy zespołowej.
Współpraca między Zakładem Karnym a Urzędem Miasta Rzeszowa stała się świadectwem tego, jak skoordynowane działania mogą przynieść wymierne rezultaty nawet w sytuacjach kryzysowych. Wielkie zaangażowanie skazanych przyczyniło się do szybkiego uporządkowania terenu po pożarze, co znacznie ułatwiło rozpoczęcie prac odbudowy.
– Takie działania pokazują, że współdziałanie i wzajemna pomoc są kluczowymi czynnikami w radzeniu sobie z trudnościami. Jednocześnie uczą osoby pozbawione wolności wartości pracy zespołowej oraz empatii wobec osób dotkniętych tragedią – podsumowuje porucznik Agnieszka Filip-Napieralska z Zakładu Karnego w Rzeszowie.