W nadchodzącą sobotę, 21 września, miasto Rzeszów stanie się areną „Marszu Równości”. Organizatorzy tego wydarzenia domagają się od urzędników respektowania praw Unii Europejskiej, zastosowania zmiany w edukacji polegającej na zamianie katechezy na etykę. Zaplanowano, że marsz będzie trwał przez okres trzech godzin, co może wprowadzić tymczasowe utrudnienia w ruchu drogowym.
Po raz piąty ulicami Rzeszowa przejdzie Marsz Równości. Uczestnikami tegorocznej edycji są osoby, które pragną podkreślić problem „ordoiurisowych” uchwał popierających Samorządową Kartę Praw Rodzin. W tym kontekście warto zauważyć, że takie uchwały zostały przyjęte również przez niektóre powiaty podkarpackie, takie jak dębicki czy łańcucki, a także przez miasto Dębica.
Przy tej okazji organizatorzy Marszu Równości podkreślają konieczność przestrzegania prawa unijnego przez urzędy marszałkowskie. Te ostatnie powinny odrzucać wszelkie wnioski o dofinansowanie pochodzące ze stref anty-LGBT. Organizatorzy postulują również, aby prokuratura egzekwowała prawo w stosunku do samorządowców, którzy zatajają takie uchwały i nielegalnie pozyskują fundusze unijne.