Podczas długotrwałych debat radnych miejskich, nie udało się przegłosować budżetu miasta na rok 2025. Rozmowy o kwestiach finansowych obejmowały również omówienie Wieloletniej Prognozy Finansowej (WPF) – strategicznego dokumentu zawierającego kluczowe plany inwestycyjne miasta na najbliższy rok i okres długoterminowy. Bez przyjęcia tego dokumentu, niemożliwe jest zatwierdzenie budżetu.
Dyskusję na temat WPF rozpoczął lider lokalnego klubu Prawa i Sprawiedliwości, Jerzy Jęczmienionka. Jęczmienionka zaproponował wprowadzenie zmian do projektu budżetu, zwracając uwagę na fakt, że przyszłość finansowa miasta może stanąć pod znakiem zapytania wobec deficytu rzędu 171 milionów złotych oraz deficytu bieżącego wynoszącego 25 milionów złotych.
W odpowiedzi Witold Walawender, przewodniczący klubu Rozwój Rzeszowa, wyraził swoje zdziwienie takim porozumieniem między PiS a Razem dla Rzeszowa. Tym bardziej, że według niego, propozycja budżetu na rok 2025 była solidnie przygotowana. Właśnie z tego powodu, zaskoczyło go to, że nie zdołano go zatwierdzić mimo przeznaczenia na inwestycje aż 364 milionów złotych, co stanowi wzrost o 48 milionów w porównaniu do roku 2024.