Ze względu na wybuch epidemii legionelli, władze Rzeszowa zdecydowały się na powołanie sztabu kryzysowego. Ciężka sytuacja sanitarna dotyczy 21 osób hospitalizowanych zarówno w Rzeszowie jak i na terenie całego powiatu, u których potwierdzono zakażenie tą groźną bakterią.
Jak donosi Marcin Piecyk reprezentujący Kancelarię Prezydenta Rzeszowa, Miejskie Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji podjęło kroki w celu przeciwdziałania dalszemu rozprzestrzenianiu się bakterii. Pracownicy tej instytucji pobrali odpowiednie próbki oraz stale kontrolują jakość wody.
Piecyk zaznacza również, że firma zdecydowała się na przeprowadzenie dodatkowych badań oraz zwiększyła dawki środków stosowanych do dezynfekcji wody, takich jak chlor, ozon czy światło UV. Dodatkowo MPEC, współpracując z administratorami budynków, sprawdza czy wszelkie procedury dotyczące cyrkulacji i temperatury wody są przestrzegane.
Poza tym miasto podjęło decyzję o wyłączeniu fontann, kurtyn wodnych oraz poidełek. Czekają również na wyniki badań dotyczących obecności bakterii, które zostały zlecone przez Państwowego Powiatowego Inspektora Sanitarnego w Rzeszowie. Decyzje podejmowane przez władze miasta opierają się na rekomendacjach tej instytucji – dodaje urzędnik Kancelarii Prezydenta Rzeszowa.