Proces kwalifikacji wojskowej to nie rekrutacja do służby, mówi ppłk. Andrzej Korytko

Porucznik Andrzej Korytko, który jest członkiem zespołu Centralnego Wojskowego Centrum Rekrutacji w Rzeszowie, podkreślał w rozmowie nadawanej przez Radio VIA, że proces kwalifikacji wojskowej nie jest równoznaczny z poborem do służby. Próba taka ma rozpocząć się w dniu 1 lutego.

W województwie podkarpackim liczba osób, które powinny stawić się przed komisjami lekarskimi do końca kwietnia, wynosi około 15 tysięcy. Nie tylko młodzi mężczyźni mogą zostać wezwani do zgłoszenia się przed komisją, ale również kobiety pracujące lub uzyskujące kwalifikacje w określonych specjalnościach. To dotyczy zwłaszcza specjalistek medycznych, ale także specjalistek IT i tłumaczek. Ppłk. Andrzej Korytko z Centralnego Wojskowego Centrum Rekrutacji z siedzibą w Rzeszowie podkreślał, że kwalifikacja to nie pobór do wojska.

Kwalifikacja wojskowa w tym roku obejmuje osoby urodzone w roku 2005 oraz te z wcześniejszych roczników, które nie były wcześniej poddane procesowi kwalifikacji wojskowej. Na terenie Podkarpacia działają 22 powiatowe komisje lekarskie i jedna na szczeblu wojewódzkim. Kwalifikację wojskową rozpoczną jako pierwsze komisje w Nisku, Stalowej Woli i Brzozowie, począwszy od 1 lutego.