Spektakularny mecz piłki nożnej w Rzeszowie: Lechia przegrywa z miejscową Stalą, zdobywając dwa gole z rzutów karnych

Piękno futbolu zostało zaprezentowane podczas sobotniego meczu, który odbył się 27 kwietnia na rzeszowskim boisku. Spotkanie pełne emocji pomiędzy Lechią a miejscową Stalą zakończyło się wynikiem 4:2 dla drużyny gospodarzy. Łukasz Zjawiński, reprezentujący przegranych, wykorzystał oba rzuty karne, dzięki czemu mógł dołożyć dwa gole na konto swojej drużyny. Pomimo tej porażki, drugiej najwyższej w sezonie, Lechia nadal utrzymuje pierwszeństwo na tabeli pierwszej ligi.

Oczekiwania przed 30. kolejką pierwszej ligi były szczególnie wysokie dla Lechii. Drużyna ta posiadała cztery punkty przewagi nad Arką Gdynia będącą na drugim miejscu oraz jedenastoma punktami nad trzecim GKS Tychy. Trener Szymon Grabowski miał realne szanse na awans do ekstraklasy, jeśli jego podopieczni pokonaliby Stal 27 kwietnia w Rzeszowie, a jednocześnie drużyny GKS Tychy oraz GKS Katowice (z dwunastopunktową stratą) zakończyłyby swoje mecze remisem.

Sobotnie spotkanie z Stalą miało więc ogromne znaczenie dla drużyny Lechii. Niestety, z powodu nadmiaru żółtych kartek, w składzie meczowym zabrakło takich zawodników jak Camilo Mena, Tomasz Neugebauer i Kacper Sezonienko.