W piątek, dnia 4 marca, odbyła się rozmowa telefoniczna Andrzeja Dudy z Joe Bidenem. Prezydent Polski rozmawiał w Rzeszowie, a cała rozmowa pomiędzy przywódcami trwała 55 minut. Co wynikło z rozmowy? Przede wszystkim prezydent USA Joe Biden zaznaczył, że Polska jak najbardziej może liczyć na wsparcie ze strony NATO.
Andrzej Duda na podkarpaciu
Praktycznie cały piątek prezydent Polski Andrzej Duda spędził na podkarpaciu. Tego dnia odbył on nie tylko rozmowę telefoniczną z prezydentem USA Joe Bidenem, ale również odwiedził 21. Brygadę Strzelców Podhalańskich. Oprócz tego prezydent Duda pojawił się również w Korczowej, a więc na granicy polski-ukraińskiej. Celem wizyty było samodzielne sprawdzenie tego, jak wygląda ewakuacja osób uciekających z terytorium Ukrainy. Warto dodać, że na dzień dzisiejszy do Polski przetransportowano już ponad 700 tysięcy osób, a w ciągu kilku dni liczba uchodźców z Ukrainy w Polsce z pewnością przekroczy milion osób.
Po popołudniowej wizycie na granicy polsko-ukraińskiej, prezydent Polski Andrzej Duda udał się następnie do Rzeszowa, aby odbyć rozmowę telefoniczną z prezydentem USA Joe Bidenem. Rozmowa pierwotnie miała rozpocząć się o godzinie 17:30 polskiego czasu, jednak ostatecznie nastąpiło małe opóźnienie, przez co rozmowa odbyła się 22 minuty później niż pierwotnie planowano. Stąd też obaj prezydenci porozumieli się dopiero około 17:52. Prezydenci obu krajów rozmawiali przez 55 minut, a rozmowa zakończyła się ostatecznie o godzinie 17:52.
Telefoniczna rozmowa Andrzeja Dudy i Joe Bidena
Piątkowa rozmowa telefoniczna w Rzeszowie pomiędzy prezydentem Andrzejem Dudą a Joe Bidenem jest szeroko komentowana przez media w Polsce. Jak zaznaczył polski prezydent, Joe Biden chciał przede wszystkim wysłuchać punktu widzenia polskiej strony. Tego, jak cała sytuacja wygląda z polskiej perspektywy.
Oprócz tego tematem poruszanym przez prezydentów było wsparcie dla Polski. Prezydent Joe Biden zapewnił polskiego prezydenta, że Polska może liczyć na pełne wsparcie ze strony NATO. Zarówno Stany Zjednoczone, jak i pozostałe państwa wchodzące w skład Sojuszu Północnoatlantyckiego gwarantują bezpieczeństwo Polski oraz całej wschodniej flance NATO.