Strażacy na terenie Podkarpacia musieli interweniować ponad 80 razy w celu likwidacji szkód spowodowanych przez nawałnice. W powiecie łańcuckim, jeden z przypadków obejmował pomoc w zabezpieczaniu uszkodzonego dachu domu jednorodzinnego, na który wpływ miały silne podmuchy wiatru.
Nawałnice przechodzące przez region, w tym również przez Rzeszów i Łańcut, wymagały od strażaków m.in. usuwania połamanych konarów, drzew oraz gałęzi leżących na jezdniach, chodnikach, posesjach oraz przeszkadzających w funkcjonowaniu linii energetycznych. Brygadier Marcin Betleja, rzecznik prasowy Podkarpackiego Komendanta Wojewódzkiego Państwowej Straży Pożarnej, opisuje sytuację w powiecie łańcuckim mówiąc o interwencji strażaków w celu zabezpieczenia dachu domu jednorodzinnego przed dalszymi uszkodzeniami spowodowanymi silnym podmuchem wiatru.
Wśród innych działań podejmowanych przez podkarpackich strażaków znajdowały się prace związane z pompowaniem wody z zalanych piwnic, posesji i dróg. Dodatkowo strażacy angażowali się w udrożnianie przepustów drogowych, które zostały zablokowane na skutek intensywnych opadów deszczu i silnych wiatrów towarzyszących nawałnicom w regionie.