Pogoda podczas upalnych wakacji naturalnie kieruje nas do miejsc, gdzie można się ochłodzić, często są to różnego rodzaju kąpieliska. Należy jednak pamiętać o zdrowym rozsądku, gdyż niebezpieczeństwo czyha na każdym kroku, szczególnie nad wodą. Przykładem niech będzie sytuacja na Podkarpaciu, gdzie jeszcze przed pełnym otwarciem sezonu letniego dochodzi do tragicznych incydentów.
Na jednym z kąpielisk w miejscowości Czarna Sędziszowska miało miejsce tragiczne zdarzenie 22 czerwca. 49-letni mężczyzna, mieszkaniec powiatu ropczycko – sędziszowskiego, zdecydował się na wejście do zakazanej strefy kąpieliska. Niestety, po chwili zniknął pod powierzchnią wody. Dopiero po kilkunastu minutach ciało mężczyzny zostało zauważone przez świadków, którzy natychmiast podjęli próbę ratowania go i wezwali odpowiednie służby ratownicze. Mimo podejmowanych działań reanimacyjnych, życia 49-latka nie udało się uratować.
Z analiz Wodnego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego wynika, że w 2022 roku na terenie Podkarpacia doszło już do 22 utonięć, spośród których aż 7 miało miejsce podczas wypoczynku nad wodą. Na skalę całego kraju liczba ta jest jeszcze bardziej zatrważająca – poprzedni sezon kąpielowy przyniósł aż 419 ofiar śmiertelnych. Najczęściej przyczyną tych dramatów jest alkohol oraz nadmierna brawura.
Tomasz Kobiernik, wiceprezes Wodnego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego w Rzeszowie, podkreśla główne przyczyny wypadków na wodzie. Zalicza do nich konsumpcję alkoholu, brak odpowiedniej opieki nad dziećmi oraz przecenianie własnych umiejętności i możliwości pływackich.