Pod koniec grudnia poprzedniego roku, w centrum Rzeszowa miało miejsce groźne zdarzenie. Bez żadnego konkretnego powodu, 45-letni mężczyzna zaatakował jednego z przechodniów. Agresor teraz musi liczyć się z konsekwencjami swoich czynów, które mogą wynieść nawet 5 lat pozbawienia wolności.
Tragiczny incydent odbył się przy ulicy Poniatowskiego. Jak informują miejscowi policjanci, 46-letni przechodzień, który właśnie opuścił placówkę handlową Żabka, został bezwzględnie uderzony w nogę przez nieznajomego mu osobnika. W wyniku tego niespodziewanego i bezpodstawnego ataku, ofiara doznała poważnego uszkodzenia kończyny.
„Agresor zaatakował go bez żadnego powodu. Ofiara tego bezmyślnego aktu przemocy odniosła poważną kontuzję. Mężczyzna musiał być natychmiast hospitalizowany” – relacjonuje asp. sztab. Magdalena Żuk, rzecznik Komendy Miejskiej Policji w Rzeszowie.
Policja szybko zidentyfikowała sprawcę – 45-letniego mieszkańca Rzeszowa. Został on zatrzymany 22 stycznia, podczas przesłuchania w komisariacie na Śródmieściu przyznał się do winy i udzielił wyjaśnień. „Nie podał powodów swojego agresywnego zachowania, jednak przeprosił za to ofiarę” – informuje rzecznik Żuk.
Cała dokumentacja sprawy trafi teraz do Prokuratury Rejonowej dla miasta Rzeszów, gdzie zostanie zdecydowane o dalszym losie 45-latka. Za spowodowanie średniego i lekkiego uszczerbku na zdrowiu, kodeks karny przewiduje karę do 5 lat pozbawienia wolności.