Autostrada A4 w rejonie Rzeszowa stała się miejscem straszliwej tragedii, kiedy to doszło do zderzenia busa z samochodem osobowym. Nieszczęśliwy incydent zaowocował śmiercią dwóch osób.
Wóz, który transportował kilkanaście osób niepełnosprawnych, przewrócił się i znalazł na dachu po potężnej kolizji z samochodem prywatnym. Na miejsce zdarzenia zgłosiły się służby ratunkowe oraz siódemka ekip straży pożarnej.
Wyszło na jaw, że autobus, w którym podróżowały osoby z ograniczeniami fizycznymi, przewrócił się po zderzeniu. Pojazd ten był obsadzony przez trzech opiekunów i 11 osób niepełnosprawnych, a także kierowcę.
Ewelina Wrona, zapewniająca komunikację społeczną dla Komendy Wojewódzkiej Policji w Rzeszowie, podała informacje RMF FM o domniemanych okolicznościach tragedii. Według niej autobus producenta Iveco, poruszający się prawym pasem w stronę Przemyśla, prawdopodobnie nie ustąpił pierwszeństwa samochodowi bmw, podczas zmiany pasa drogowego co doprowadziło do zderzenia. Dodatkowo zaznaczyła, że kierowca bmw podróżował samotnie i nie odniósł żadnych obrażeń.
Służby medyczne oraz straż pożarna były obecne na miejscu. Dwie osoby poszkodowane w wyniku tej nieszczęśliwej kolizji zostały przetransportowane do szpitala w celu otrzymania dalszej pomocy.