Różne nieprzewidziane okoliczności pogodowe stawiają kolejne wyzwania dla systemu transportowego. Na południowo-wschodnich obszarach Polski, oblodzenie linii kolejowych spowodowało znaczące opóźnienia w kursowaniu pociągów, czasami sięgające kilku godzin. Dotyczy to między innymi tras z Rzeszowa do Tarnowa czy z Nowego Sącza do Krakowa.
Według informacji przekazanych przez Radio Kraków, ekstremalne warunki atmosferyczne spowodowały, że w wielu miejscach musiano tymczasowo całkowicie zawiesić ruch kolejowy.
Miejscami na Podkarpaciu szczególnie dotkniętymi tymi utrudnieniami są Dębica – Ropczyce i Sędziszów Małopolski – Rzeszów Główny. W tych rejonach doszło do silnego oblodzenia sieci trakcyjnej, co wymusiło tymczasowe wstrzymanie ruchu pociągów.
Jednym z przykładów negatywnego wpływu niskich temperatur i marznącego deszczu na transport kolejowy jest sytuacja między Rzeszowem a Dębicą. Oblodzenie sieci trakcyjnej spowodowało konieczność zawieszenia ruchu pociągów na linii Rzeszów – Kraków. W toku jest jednak przywracanie ruchu na tej trasie, a sytuacja zmienia się dynamicznie.
Dorota Szalacha, członkini zespołu prasowego PKP Polskich Linii Kolejowych S.A., podkreśla, że służby techniczne natychmiast przystąpiły do działań mających na celu rozwiązanie problemu. Obecnie ruch na jednym z torów między Sędziszowem Małopolskim a Rzeszowem na trasie Kraków – Rzeszów jest już wznowiony. Prace nad odladzaniem torów są kontynuowane, aby jak najszybciej umożliwić powrót do normalnej pracy na drugim torze.